Niemożliwe stało się możliwe, 04.05.2019 (sobota) dzwoni Jasiek i pyta co robimy, a że planów nie było to wyszły hamaki w Gliwicach Czechowicach, fajne miejsce znalezione przez Jaśka, pakujemy się i jedziemy na miejsce, obecność to ja LuKaS, Jaś K, Kinga i Anita, fajnie spędzony czas, sporo gotowania i jedzenia jak to u nas bywa, pogoda dopisała mimo telewizyjnych prognoz, poniżej galeria z biwaku dla zainteresowanych, zdjęcia z logotypem to mojego autorstwa a bez to fotki Anity – dzięki
Żonie chyba się spodobało, a do hamakowania podchodziła sceptycznie, ale może to się zmieni, fajne sobie poleżała w nim i wypoczęła, fajnie ze była…
