GRATULACJE na początku Młodej Parze, Wszystkiego Dobrego
Wesele inne niż wszystkie, na takim jeszcze nie byliśmy, leśne wesele, wesele w lesie w altanie, MEGA pomysł Młodej Pary i niezapomniany klimat, nawet trochę deszczu nie zepsuło atmosfery i dobrej zabawy…
Dzień rozpoczynamy przygotowaniami i udajemy się do Gliwic do Młodych, jedziemy wcześniej bo zostałem poproszony za świadka, na miejscu pstrykam kilka fotek podczas przygotowań
później Kościół, również trzeba wcześniej się pojawić z konieczności podpisania dokumentów przez świadków
po Mszy na zewnątrz czeka kilka cyklistów z Klubu Chorzowskiego którzy zgotowali Młodym niezłą bramę, stary rowerowy łańcuch i kowadełko 😉
jeszcze fota z Jaśkiem, leśnym ludkiem 😉
potem wspólne foto i jazda na leśną miejscówkę pod wiatę :), lecimy moim Scenikiem buuuaaa, ale jaja 😉 z przodu ja i Jasiek, tył Anita i Magda
wiata, miejsce prezentowało się tak, dla mnie BOMBA i szacun im WIELKI za pomysł i odwagę!!!
na miejscu zabawa, muzyka, jedzenie tak tradycyjnie 😉
pogoda trochę płatała figle, ale jak już pisałem nie przeszkadzało to nam :), takimi widokami mało która para może się pochwalić 😉
Młodzi zadbali też o kronikę wpisów przez gości, do dyspozycji był aparat polaroid z natychmiastowym wydrukiem zdjęcia, które wędrowało jedno do gości, a drugie do kroniki
heh nie mogło też zabraknąć gościa specjalnego :), mono od młodego pana 😉
były sesje fotograficzne…
sesje hamakowe, bo hamaków też zabraknąć nie mogło 🙂
zabawa…
a to wszystko przy MEGA muzyce Dj’a
nie mogłem też pozwolić na to aby fany rowerowej grupy DBT zabrakło
a tak na koniec dnia wyglądały buty od Młodej Pani 🙂
drugiego dnia małe poprawiny
i odpoczywający świadkowie 🙂
WESELE bardzo udane jak dla nas, coś innego, niepowtarzalnego i do tego w lesie, no bajka 🙂