Hamakowanie w Kamieniu z żonką

stało się :), dziś moja zona po powrocie z pracy zechciała ze mną iść do lasu ;), do lasu na hamak, udało się pogoda dość spoko, ciepło jak dla mnie, ale dla żonki to jużn ie tak do końca ;), ale jedziemy i hamakujemy, na początku żonka się wygrzewa na słonku, bo hamaki w cieniu 🙂

hamaki rozłożone, wiatr je rozwiewa, ale jest fajnie, w słoneczku grzeje MEGA, ale pod drzewami już nie tak dobrze ;), byliśmy sami jakiś czas, ale po pewnym czasie osób przybywało, nie na hamaki, ale nad wodę, posiedzieć na pomostach drewnianych, ogólnie miejscówka super, tylko, że trochę ruchliwa, ale ja na pewno tam zawitam na nockę SOLO, poniżej fotki z leżakowania, miłego oglądania 😉

Żoneczko dzięki za to że byłaś, było fajnie…

leżakowanie, hamakowanie bardzo udane, nawet Kinga zadowolona i przespała się jakiś czas w hamaku nie wiedząc kiedy zasnęła heh, no ale tak to właśnie jest w hamaku…

Zostaw odpowiedź